piątek, 13 grudnia 2013

Konkurs!

Nie wiem, czy ktoś się zainteresuje, ale spróbujmy! :P


Konkurs jest typowo świąteczny: Napisać krótkie opowiadanie o waszym kocie i świętach. Jeśli nie masz kota - napisz o innym kocie, jeśli masz więcej niż 1 - napisz o więcej niż jednym. Powieść krótka nie może być długa, nudna lub ze zbyt dużą ilością błędów. Macie czas do 24 grudnia. Nagroda to - oczywiście - opublikowanie zwycięskiej opowieści oraz upominek. Jaki? Jeszcze pomyślę...
Ciekawe, czy ktoś się zgłosi.
Zapraszam do udziału! :)

3 komentarze:

  1. Opowiadania przesyłajcie tutaj! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nevada - błękitnooka kotka spoglądała z zaciekawieniem na gwiazdy. Były trochę inne niż zwykle - świeciły jakby jaśniej. Spojrzała w stronę świątecznej choinki. Był to młody, dorodny świerk (i bardzo kłujący, nie można więc było na niego skakać). A pod nim prezenty. Ciekawe, czy jemu ktoś coś dał. Słychać było świąteczne kolędy - jakże piękny nastrój panował w domu! Nikogo nie było w domu, byli na zakupach. Z przymrużonymi oczyma zaczęła bez wstydu pomiaukiwać w rytm kolędy "Cicha noc", właśnie lecącej w radiu. Jakiś dachowiec, buras za oknem (czytaj: burak na zewnątrz) zaczął rechotać. Niech się śmieje - Nevada poszła do kuchni. Mmm, rybka. Karp. Z uśmiechem zaczęła go jeść.
    Nie minęła godzina, gdy drzwi otworzyły się z hukiem i stanęli w nich pozostali domownicy. Zastała oburzenie na ich twarzach. Spojrzała na siebie - cała w tłuszczu! Na talerzu! Neva zaczęła coś burczeć pod nosem i - urażona - poszła do pudła.
    To nie był najlepszy początek świąt...
    To prawdziwa historia z zeszłego roku. Tylko z kotem za oknem zmyśliłam ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna historia! Może tylko niekoniecznie krótka, ale na to oko przymrużę ;) Dzięki za udział.

      Usuń